piątek, 13 września 2013

Haru ma męża, yay!

Dzisiaj.
O godzinie 15:10.
Zobaczyłam to cudo.
No i... koleżanka namówiła mnie, żeby zrobić mu zdjęcie.
Jest cudowny, uroczy i ogólnie ( mój mąż, cnie? )
No i...
To było tak:
-Ile masz lat? - moja koleżanka
-18... -mąż
- :C -ja (trochę za stary :C Dwa lata mniej i byłoby idealnie)
-A...mogę zrobić ci zdjęcie z koleżanką? -moja koleżanka
-nieneineienie, samemu C: -ja
-A... musicie? -powiedział to tak uroczo! I ten uśmiech! I on cały! I...miłość ! <3
-Zrobiłaś? -ja
-Tak -koleżanka

No i poszłyśmy. Mogłyśmy zostać tam dłużej, pogadać, :C

Oto on, mój mąż, ojciec mych przyszłych dzieci.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz